Ekipa do zadań specjalnych – praca w Solveit tło

Ekipa do zadań specjalnych – praca w Solveit

Od najmłodszych lat bierzemy udział w różnego rodzaju grach zespołowych. W przedszkolu mają one formę zabawy, z wiekiem dostrzegamy rosnącą rywalizację – zarówno między drużynami, jak i w zespole. Warto jednak przyjrzeć się nieco bliżej mechanizmom jakie mają miejsce w ekipach. Nie będziemy oryginalni twierdząc, że zgrana grupa ludzi może więcej, jednak równie wiele może zepsuć. Jak stworzyć ekipę do zadań specjalnych? Odpowiedź znajdziecie w artykule poniżej.

Zespołu nie tworzy jedna osoba. To indywidualna praca każdego z nas, która składa się na efekt końcowy. Najlepiej obrazują to sporty drużynowe, weźmy na tapet piłkę nożną. Strzelona bramka przez napastnika jest efektem współpracy każdego z piłkarzy. Tutaj kluczową rolę odgrywa wewnętrzna komunikacja.

Relacje pomiędzy poszczególnymi zawodnikami w dużej mierze przekładają się na wynik meczu. Odpowiednio dopasowane pozycje do umiejętności, brak faworyzacji i hierarchizacji – to tylko część elementów składowych. Trener, choć nie wychodzi na boisko, ma najbardziej odpowiedzialne zadanie – zarządzanie zespołem. Wydobycie najlepszych umiejętności z członków ekipy tylko z pozoru jest banalnie proste. Potrzeba wielu godzin spędzonych na treningach, wyciągania wniosków z porażek, ale dostrzeganie mocnych stron na podstawie sukcesów.

Co kilka głów to nie jedna

A jak wygląda to w Solveit? Analogicznie do drużyny piłkarskiej. Po pierwsze – zgrany zespół. Dobre relacje wewnątrz firmy są ważnym fundamentem. Klienci już w progu wyczuwają atmosferę panującą w biurze. Zatem chodźcie z nami!

Godzina 8 rano, jesteśmy w komplecie, więc możemy zaczynać dzień w pracy – choć nie każdy wygląda tak samo, są elementy bez których ani rusz!

Oprócz rytuału porannej kawy, codziennie spotykamy się by omówić bieżące sprawy – kilkanaście minut burzy mózgów w kompilacji z odpowiednią dawką kofeiny daje energię i motywację na resztę dnia. O właśnie! Wzajemna motywacja. Nie zapominajmy, że jesteśmy tylko ludźmi. Jednego dnia możemy przenosić góry, a drugiego dnia… mamy zakwasy. Pół żartem, pół serio jest w tym sporo racji. Czasami świeże oko z drugiego działu potrafi nas zaskoczyć i jednocześnie zainspirować.

Komunikacja, komunikacja i jeszcze raz komunikacja. To pojęcie bezpośrednio wpływa na relacje. Nasze wewnętrzne metody na sprawny przepływ informacji opanowaliśmy do perfekcji. Dzięki temu w tempie natychmiastowym dzielimy się spostrzeżeniami i weryfikujemy błędy, które wkradły się do naszych projektów – zdarza się nawet najlepszym?

Z perspektywy klienta

Dla klienta dobra atmosfera to dopiero początek owocnej współpracy. Jak więc sprawić by relacje z kontrahentami na dłuższą metę układały się równie pozytywnie? My stawiamy na rozmowę. Gdy otrzymamy jasny i klarowny przekaz oczekiwań, możemy działać od zaraz. Zawsze wychodzimy z inicjatywą i staramy się nakierować klienta. Ważne jest wzajemne zrozumienie.

W takim razie mamy wszystkie elementy składowe. Pora przejść do konkretów. Dobre relacje zarówno w firmie jak i z klientami są ważne, ale nie na samej komunikacji nasza praca polega. To przede wszystkim efekt końcowy jest najistotniejszy. Strony www działające bez zarzutu to zadowolenie klienta, satysfakcja naszej ekipy i motywacja w jednym. Skupiamy się nie tylko na aspekcie wizualnym naszych projektów,  ale także na jakości.

Wszystko co dobre… kiedyś się kończy, dlatego działamy według zasady open-minded. Zmiany są dobre, choć niekiedy wymagają czasu. Jednak nie warto się na nie zamykać i zaryzykować. Niekiedy podchodzimy do nich sceptycznie, a efekty bywają piorunujące. Tyczy się to w szczególności konkretnych planów działania. W trakcie realizacji zdarza się, że dostrzegamy znacznie lepsze rozwiązania. Podobno plany są po to, aby… nie trzymać się ich kurczowo.

Branża IT w tej kwestii nie ma sobie równych, co rusz nowe publikacje, kolejne aktualizacje. Nie ma przebacz, nie wyobrażamy sobie nie być na bieżąco. Metodą prób i błędów w Solveit stworzyliśmy wewnętrzną harmonię, która pozwala nam rozwijać swoje umiejętności i piąć firmę coraz wyżej. Jak się okazało kilkanaście lat temu opracowano Manifest Agile, którego założenia pokrywają się z formą pracy jaką przyjęliśmy. Przypadek? Być może. Nie spoczywamy na laurach i wciąż szukamy lepszych rozwiązań. Niczym piłkarze w drużynie, naszą siłą są ludzie.

Komentarze (1)

  1. Łukasz / 12.08.2019

    Współpraca z wami to dla mnie przyjemność, dziękuję.

zostaw komentarz

przesuń, aby odblokować

odblokowano