Reklama w przestrzeni miejskiej – czy warto? tło

Reklama w przestrzeni miejskiej – czy warto?

Banery, bilbordy, siatki mesh, czyli formy tradycyjnego marketingu wykorzystywane w przestrzeni miasta. Czy w dobie cyfryzacji nadal mają sens? Dobry bilbord może zadziałać równie skutecznie jak kampania reklamowa w social mediach. Aby tak się stało, musimy wiedzieć, na co zwrócić uwagę. 

Reklamy wielkoformatowe dają możliwość szybkiego dotarcia do dużej (czasem nawet ogromnej) liczby odbiorców jednocześnie. Bilbordy najczęściej lokowane są w miejscach, w których jest duży ruch – głównie w centrach miast, ale nie tylko. Spotykamy je również wzdłuż dróg szybkiego ruchu lub autostrad. 

Plusy reklam wielkoformatowych

Wystawcy reklamy nie muszą się martwić o to, że kierowca nie dostrzeże ich wielkoformatowego komunikatu, bo tak naprawdę reklama ta jest skierowana do pasażerów. Oczywiście, niesie to ryzyko rozpraszania kierowców i twórcy reklam wielkoformatowych powinni być tego świadomi.

Korzystne jest również umieszczanie takich form reklamy przy skrzyżowaniach. Wtedy każdy uczestnik ruchu podczas czekania na zielone światło, zapoznaje się z jej treścią. Za jej pomocą można promować wszelkie produkty i usługi. Poza tym, warto ją również docenić za trwałość. 

Kolejnym plusem jest to, że czas ekspozycji reklamowanej treści jest długi – zwykle trwa 30 dni. Połączenie czasu ekspozycji materiału z dobrą lokalizacją może zagwarantować firmie widoczne efekty. 

reklama na przystanku

Promocja bez nachalności

Przyzwyczailiśmy się do tego, że reklama w social mediach potrafi być krzykliwa, absorbująca, a ta w świecie rzeczywistym – zwracająca się do odbiorcy bezpośrednio np. przy wyspach w centrach handlowych. 

Efekt takich działań, niestety, może być odwrotny od zamierzonego – klienci będą czuć się osaczani, przez co nastawią się negatywnie do danej firmy i jej przedstawicieli. Jedynym pożytkiem z takich działań jest to, że odbiorca przynajmniej zapamięta markę i oferowany produkt. Jednak jest to marne pocieszenie.

W przypadku reklam wielkoformatowych nie narażamy się na uprzykrzanie życia klienta, ponieważ ten rodzaj reklamy mu się nie narzuca, a jednocześnie przez dłuższy czas stanowi element jego otoczenia. Dzięki temu ma czas na zapoznanie się z nim we własnym tempie i w dogodnym dla siebie momencie.


Projekt reklamy wielkoformatowej

Wiedza o plusach wynikających z reklamy w przestrzeni miejskiej to jeszcze nie wszystko. Warto przemyśleć również rozwiązania graficzne, które będą na niej prezentowane. Poniżej przedstawiamy kilka porad na to, jak skutecznie zaprojektować reklamę wielkoformatową.

1. Minimalizm – odbiorca będzie miał kontakt z przekazem bardzo krótko. Zatem przedstawiona grafika nie może być zbyt złożona i bogata. Powinna cechować się prostotą komunikatu.

2. Im mniej tekstu, tym lepiej – przeładowane treścią reklamy w przestrzeni miejskiej zniechęcają odbiorcę. W tym wypadku również istotną rolę odgrywa czas. Podczas przejazdu przez skrzyżowanie autobusem lub po prostu mijając bilbord w trakcie jazdy samochodem po trasie szybkiego ruchu trudno jest zdążyć przeczytać jego treść. Dlatego warto kierować się zasadą ,,krótko i na temat”.

3. Wielkość – pamiętajmy, że napis, który pojawia się na bilbordzie musi być widoczny z odległości kilku czy kilkunastu metrów, a czasem nawet więcej. Dlatego powinien być odpowiednio duży w stosunku do powierzchni grafiki.

4. Czytelność – jedna z najważniejszych obok przejrzystości kwestii tworzenia dobrej grafiki reklamowej w przestrzeni miejskiej. Tutaj również pojawia się argument niewielkiej ilości czasu, który odbiorca może poświecić na kontakt z materiałem. Dlatego bilbord to nie miejsce na zagadkowe, trudne do rozczytania kroje pisma. 

5. Przekaz – tekst, który naniesiemy na reklamę wielkoformatową powinien być krótki, przykuwać wzrok. Może stanowić metatekst, czyli odnosić się do innych reklam firmy lub do popkultury czy też języka Internetu. 

miasto reklama ludzie ulica

Aspekty prawne 

Jak stworzyć tekst, który będzie czytelny, a jednocześnie oryginalny i interesujący w odbiorze? To może stanowić największą zagwozdkę dla grafików i dyrektorów kreatywnych.
W przestrzeni miejskiej dobrym sposobem na promocję, oprócz bilbordów, są również reklamy mobilne, czyli oklejanie samochodów, pojazdów komunikacji publicznej folią z nadrukiem. Jest to popularne rozwiązanie. Jego największą zaletą jest to, że niezależnie od tego, czy pokonuje się trasy przez duże miasta czy małe wsie rozpowszechnianie informacji o ofercie firmy ,,dzieje się samo”.

Wadą reklam wielkoformatowym jest brak informacji, ile osób tak naprawdę zainteresowało się tekstem znajdującym się na banerze i ile czasu mu poświęciło. W tym aspekcie treści sponsorowane w mediach społecznościowych wyprzedzają tradycyjne środki przekazu.

Innym ze wskazywanych minusów takich reklam jest ich nagromadzenie w centrach miast, co skutkuje chaosem informacyjnym i prowadzi do przebodźcowania odbiorców. Rezultatem tego jest obniżenie skuteczności przekazu.

W związku z tym, warto się zorientować, czy w dostępnych lokalizacjach wykupienia baneru lub bilbordu znajdują się konkurencyjne reklamy i w jaki sposób można się spośród nich wyróżnić bez naruszenia prawa.

Przy okazji warto przypomnieć sobie o istnieniu uchwały krajobrazowej, która umożliwia regulowanie zasad umieszczania reklam na terenie gminy, która ją przyjęła. Jej głównym celem jest ochrona krajobrazu kulturowego, naturalnego, a także potencjał do ochrony użytkowników przed nadmierną stymulacją sensoryczną, w przestrzeni codziennej aktywności.

Reklama wielkoformatowa jest zatem rozwiązaniem nieidealnym, ale nadal wartym realizacji. Chociaż żyjemy w rzeczywistości coraz bardziej zależnej od technologii, media tradycyjne nie przegrywają z kretesem, ponieważ skutecznie realizują postawione założenia.

Wiedza o plusach wynikających z reklamy w przestrzeni miejskiej to jeszcze nie wszystko. Warto przemyśleć również rozwiązania graficzne, które będą na niej prezentowane. Jak stworzyć tekst, który będzie czytelny, a jednocześnie oryginalny i interesujący w odbiorze? To może stanowić największą zagwozdkę dla grafików i dyrektorów kreatywnych.

Komentarze (0)

zostaw komentarz

przesuń, aby odblokować

odblokowano